Nadciśnienie tętnicze to jedna z najczęściej występujących chorób na świecie, szczególnie powszechna w krajach rozwiniętych. Jest groźnym stanem zdrowotnym, ponieważ stanowi główny czynnik ryzyka zawału serca oraz udaru mózgu.
Może rozwijać się latami bezobjawowo, choć często towarzyszą mu takie dolegliwości jak bóle i zawroty głowy, zmęczenie, duszność, kołatanie serca czy uczucie ucisku w klatce piersiowej.
Jedną z głównych przyczyn nadciśnienia jest tzw. zachodni model żywienia – obfitujący w przetworzoną żywność, sól, tłuszcze i cukry, a ubogi w owoce i warzywa. Te ostatnie dostarczają potasu i przeciwutleniaczy, które wspierają regulację ciśnienia krwi poprzez neutralizowanie wolnych rodników. Wolne rodniki uszkadzają komórki śródbłonka naczyń, zmniejszając produkcję tlenku azotu – substancji rozszerzającej naczynia krwionośne. W rezultacie dochodzi do ich skurczu i wzrostu ciśnienia. Posty oraz dieta bogata w roślinne polifenole pomagają w neutralizacji wolnych rodników, wspomagając tym samym produkcję tlenku azotu i obniżając ciśnienie krwi.
Insulina, w fizjologicznych warunkach, również stymuluje produkcję tlenku azotu. Jednak w przypadku insulinooporności, kiedy poziom insuliny jest przewlekle podwyższony, efekt jest odwrotny – ciśnienie rośnie. Dzieje się tak m.in. na skutek aktywacji układu współczulnego, zwiększonego wchłaniania sodu w nerkach, wzrostu masy ciała oraz działania angiotensynogenu produkowanego przez tłuszcz trzewny. Dodatkowo, odwodnienie może sprzyjać rozwojowi nadciśnienia.
Najskuteczniejsze w obniżaniu ciśnienia okazują się posty oraz diety roślinne. Zmniejszają stres oksydacyjny, redukują tłuszcz trzewny (ograniczając produkcję angiotensynogenu), wspierają produkcję tlenku azotu oraz podnoszą poziom adiponektyny – hormonu o działaniu przeciwzapalnym i hipotensyjnym.
Efekty postu warzywno-owocowego są imponujące – już po tygodniu kuracji ciśnienie u ponad 70% pacjentów wracało do normy. Regularna aktywność fizyczna również wspiera ten efekt.